Podatki od nieruchomości w 2011 r.

11
2937

Jak co roku rady gmin i miast podejmowały decyzje o wysokości stawek podatków od nieruchomości. W Tarczynie i Lesznowoli radni zdecydowali o podwyżkach a w Piasecznie i Prażmowie pozostawiono stawki bez zmian.

Podatki od gruntów

GruntyTarczynPrażmówLesznowolaPiaseczno
a) związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (1m2)0,80 zł0,7 zł0,75 zł0,69 zł
b) pod jeziorami (za 1 ha)4,15 zł3,7 zł4,15 zł3,38 zł
c) pozostałych (1m2)0,34 zł0,30 zł0,35 zł0,27 zł
c1) w tym od gruntów zajętych pod drogi wewnętrzne, oznaczone symbolem "dr", nie zaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych (1m2)0,34 zł0,17 zł0,35 zł0,27 zł

Podatki od budynków

BudynkiTarczynPrażmówLesznowolaPiaseczno
a) mieszkalnych (1m2)0,62 zł0,6 zł0,67 zł0,52 zł
b) Związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (1m2)19,97 zł18,8 zł20 zł19 zł
c) Zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym (1m2)9,82 zł8,8 zł9,82 zł8,06 zł
d) Zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych (1m2)4,27 zł3,8 zł4,27 zł3,46 zł
e) pozostałych w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego (1m2)7,06 zł6,45 zł5 zł6,3 zł
e1) letniskowych, garaży, komórek (1m2)7,06 zł6,45 zł5 zł5,5 zł
e2) budynki gospodarcze po byłych gospodarstwach rolnych, tj.: stodoły, obory (1m2)7,06 zł1,6 zł5 zł6,3 zł

O podatkach na 2010 r. pisałem w artykule:

Podatki od nieruchomości 2010

11 KOMENTARZE

  1. To na pewno dlatego, że gmina Tarczyn dba o infrastrukturę, dobrobyt mieszkańców i wysoki poziom usług komunalnych. To realizacja w skupieniu najambitniejszej w skali Europy strategii lokalnej, to ciężka i niewdzięczna praca ponad siły asów inteligencji, to porywające serce, pełne rozmachu przedsięwzięcia, – to wszystko niestety kosztuje, ale dzięki temu czuję się dumny, że jestem mieszkańcem gminy Tarczyn!

  2. Może warto rozważyć odłączenie się od Gminy Tarczyn i przyłączenie do Gminy Piaseczno 🙂 ?
    ZALETY:
    1. Kod pocztowy i tak mamy “piaseczyński” – poczta Złotokłos
    2. Piaseczno zamierza we wszystkich miejscowościach swojej gminy wybudować kanalizację – ten proces trwa.
    3. Miejscowości gminy Piaseczno mają stosunkowo dobrze (na pewno lepiej niż Tarczyn) rozwiązany problem komunikacji zbiorowej z Warszawą – sieć tzw. lini L- (obowiązują warszawskie bilety okresowe) oraz linie ZTM np. 727 (Gołków) i 728 (Złotokłos)
    4. Zdecydowanie NIŻSZE PODATKI!!! Swoją drogą jak oni to robią, że nakładając niższe podatki mogą zdecydowanie bardziej ułatwiać życie mieszkańcom?
    5. Itd. itp.
    WADY
    1. Dalej do urzędu miasta i gminy oraz brak takich szczytnych celów zapisanych w strategii rozwoju gminy, które być może kiedyś kiedyś kiedyś w przyszłości zaczną być realizowane…..

    Może zatem jakiś sondaż …. albo referendum 🙂

  3. W gminie Piaseczno jak wieść wiejska niesie nie jest tak kolorowo jeśli chodzi o infrastrukturę. Stowarzyszenie, które powstaje w Złotokłosie jako główny cel stawia sobie “walkę” o lokalną infrastrukturę na wsi. Posesje w Złotokłosie od strony zachodniej przy wąskotorówce (jadąc z Korzeniówki) są stale zalane, to samo droga. Dróg nie asfaltują bo nie ma kanalizacji a jak wieść gminna niesie kanalizacja ma być za 30 lat więc na dobrą drogę nie ma co liczyć… Ul. Pracka (i Wronia) w Korzeniówce i Henrykowie są w jeszcze gorszym stanie niż Brzozowa… To zdjęcie z utopionym autem w artykule o Korzeniówce bez dojazdu to jest właśnie na drodze gminy Piaseczno ;-).

    Poza tym poszukujemy kandydata na Sołtysa / Sołtyskę naszego sołectwa…

  4. Po co przenosić się do innej gminy, pewnie nie lepszej. Czemu nie do gminy Lesznowola. Razem ze Złotokłosem w parze. Tam nie marzą o kanalizacji, tylko ją wybudowali. Co prawda w Lesznowoli w tym roku podatki od nieruchomości zrównały się, a nawet przerosły Tarczyńskie, ale jeszcze rok temu były najniższe.
    Inny pomysł to stworzenie całkiem nowej gminy. Np. gmina Złotokłos. Trochę odjąć z Piaseczna, i trochę z Tarczyna.
    Ale chyba łatwiej byłoby zmieniać na lepsze to co jest.

  5. Dobrze byłoby jednak wiedzieć, że podatki, które są na nas nakładane, będą wykorzystane w jakiś sensowny sposób. Taki, który będzie służył potrzebom tych osób, które je płacą. Warto przy tym zaznaczyć, że podatki od nieruchomości, to nie wszystkie pieniądze, które wrzucamy do budżetu gminy. Z tego co wiem sporo naszego podatku dochodowego trafia tam, gdzie jesteśmy zameldowani. Ponadto np. robiąc zakupy w lokalnych sklepach “dorzucamy się” do podatków, które płacą gminie właściciele tych sklepów. To chyba logiczne, że jeżeli sporo się płaci to można również trochę wymagać. Choćby w zakresie podstawowych “usług” – takich jak infrastruktura. Tymczasem przynajmniej bezpośrednio płacone podatki (od nieruchomości) od lat należą do najwyższych w okolicy i również od lat nie możemy doczekać się choćby tych właśnie podstawowych “usług”. Np. remont ulicy Brzozowej…… No nic … pożyjemy, zobaczymy

  6. Trochę jesteśmy sami sobie winni. Przybywa mieszkańców, co chwila rozpoczyna się budowa nowego domu. Ruch na lokalnych uliczkach wzrasta lawinowo. Pod każdym domem stoją co najmniej 2 samochody. Do pracy w Warszawie każdy małżonek jedzie oddzielnie. Poza tym odwożone są dzieci do szkoły i/lub przedszkola. Oprócz tego śmieciarki, szambiarki i inne ciężkie samochody obsługujące nasze posesje. I dróżka przez las, która wytrzymywała ruch kilka lat temu, teraz parę razy do roku wymaga naprawy. Zamieszkałe domy są oficjalnie nieodebrane a mieszkańcy niezameldowani. 0 zł podatku trafia do budżetu gminy. Urząd miejski w papierach ma ciągle tę samą ilość mieszkańców. Zacznijmy od tego, że się zameldujemy. Gdyby w ciągu roku mieszkańców Korzeniówki przybyło dwukrotnie (zamiast 100 zameldowanych – 200) to jaki to byłby świetny argument w walce o poprawę wiejskiej infrastruktury.

  7. Być może faktycznie zbyt mało osób melduje się w Korzeniówce.Na szczęście ja jestem zameldowany 🙂 Nie uważam jednak, że to my jesteśmy winni obecnej sytuacji jeżeli chodzi o drogi. W końcu nasze domy to nie samowole budowlane. Urzędnicy wydali pozwolenie na budowę, tak więc musieli sobie zdawać sprawę, że ktoś do tego domu będzie musiał jakoś dojechać. Przecież od tego są urzędnicy, żeby zarządzali infrastrukturą. Potrzebne jest “strategiczne” myślenie. Jeżeli gmina odrolni 50 działek to prawdopodobnie powstanie tam w przyszłości 50 domów… No i co dalej? Nie ma przecież komunikacji autobusowej (tak jak p. w gminie Piaseczno :-)). W tej sytuacji posiadanie dwóch samochodów to zwykły wymóg bezpieczeństwa. Co będzie jeżeli auto się zepsuje? Przedtem kilka razy musieliśmy korzystać z pomocy sąsiadów (nawzajem). Teraz jestem bogatszy w doświadczenia i musiałem nabyć również rezerwowe auta z napędem 4×4. Jak się okazało kilka razy bez niego bylibyśmy odcięci od świata. Oczywiście obecna sytuacja ma także swoje plusy – wzajemna pomoc w krytycznych sytuacjach integruje sąsiadów.

  8. Nie łudźmy się, nie ma myślenia strategicznego. Ale zawsze można szukać wymówek. Tak jak popatrzeć to przy jednej z ulic w Korzeniówce ok. 10 lat tamu podzielono użytki rolne na w sumie 53 działki budowlane. Dekadę po tym okresie na 4 działkach stoją domy oddane do użytku a na kolejnych 3 się budują. Więcej pozwoleń na budowę raczej nie wydano. Statystycznie w powiecie piaseczyńskim od wydania pozwolenia na budowę do oddania budynku do użytku mija ponad 10 lat. Zgodnie z ciągle obowiązującym prawem w momencie zamieszkania powinno się w domu zameldować. A więc mieszkańcami dla gminy jesteśmy dopiero po zameldowaniu. To przy zawsze ograniczonym budżecie nie zachęca naszych władz do inwestowania w tereny wiejskie. Potrzeby aktualnych mieszkańców wygrywają z potrzebami tych przyszłych. Co jest oczywiście krótkowzrocznym myśleniem. Bo gdyby inwestować w infrastrukturę na terenach przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe zawczasu to na tych przykładowych 53 działkach dzisiaj stałoby znacznie więcej domów zamieszkałych przez kilkudziesięciu nowych, płacących podatki Korzeniówkowiczan.
    Już 80 lat temu wiedziano, że te tereny świetnie nadają się do mieszkania, gdy pracuje się w Warszawie. Oby takie przeświadczenie mieli też dzisiejsi włodarze. I poszły za tym jakieś czyny i decyzje.

  9. Dokładnie tak. Właśnie szykujemy materiał do kolejnego, marcowego lokalnego informatora “LEŚNE WIEŚCI” dotyczący tego tematu. Niestety wg mojej wiedzy złożenie teraz formularza NIP-3 skutkować będzie w przyszłym roku czyli dopiero podatek za 2011 będzie mógł iść na rzecz gminy Tarczyn. Jednak chcieliśmy i nadal chcemy promować możliwość składania formularza NIP-3 przy okazji tegorocznego rozliczania się z podatku bo potem znowu obudzimy się w styczniu i całość przesunie się o kolejny rok…

  10. Zgodnie z prawem zgłoszenie aktualizacyjne trzeba złożyć w ciągu 30 dni od dnia, w którym nastąpiła zmiana danych. Więc aby nie narażać się na jakieś kary idąc jutro do US zgłosić zmianę miejsca zamieszkania moglibyśmy podać, że zamieszkaliśmy w gminie Tarczyn w styczniu 2011 r.. A w takim wypadku nasz podatek do tej gminy będzie mógł popłynąć dopiero w 2012 r.
    Ale chyba nie jest to sytuacja bez wyjścia. Jeśli wpisze się do formularza NIP 3, że mieszkamy w gminie Tarczyn od 2010 to chociaż urzędnicy mają możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności karnej skarbowej podatnika, który nie złożył w terminie zgłoszenia aktualizacyjnego, ale nie muszą tego robić. W praktyce odstępują od karania za to ze względu na niewielką szkodliwość czynu. Mogą to zrobić dzięki art. 1 § 2 Kodeksu karnego skarbowego. Stanowi on, że nie jest wykroczeniem skarbowym czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.
    Aby być całkowicie czystym można zapobiec konsekwencjom karnym skarbowym związanym z niezłożeniem zgłoszenia aktualizacyjnego i skorzystać z tzw. “czynnego żalu”. Gwarantuje on bezkarność temu, kto sam powiadomi organ ścigania o popełnieniu wykroczenia skarbowego.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.