Niedziela 8.00 rano, wyruszamy z Anią ze Złotokłosu w stronę Runowa, droga dobrze nam znana, ale tego ranka był przymrozek, w cieplejszych promieniach słońca trawy i sosenki obsypały się kroplami rosy…. co za widok: z jednej strony zmrożone trawy, obok w słońcu gałązki obsypane brylancikami rosy, gdzieś niedaleko leciutko szemrze woda spadająca z sosenek………przystanęłyśmy oczarowane. Świat jest piękny!
Kto rano wstaje, ten…. ma się czym zachwycać
RELATED ARTICLES
Recent Comments
Trening 6 IX
NA
Osy i lis
NA
Dziki
NA
Dziki
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA
Wybory 2011
NA