Są takie momenty, które można nazwać magicznymi, gdyż pozostając w naszej pamięci, stają się częścią nas samych.
Zabytkowe aleje, starodrzew oraz domy, projektowane przez świetnych architektów dla intelektualistów XX wieku. Styczniowe słońce ogrzewające ścieżkę wijącą się wzdłuż rzeki – a przy tym snucie planów na letnią wyprawę kajakową. Spotkanie z przypadkowym człowiekiem, który grabiąc liście przed swoją posesją zatrzymuje nas opowieścią o dawnym życiu społeczno-kulturalnym tego miejsca… Spacerowanie w gronie ludzi pozytywnych i uśmiechniętych, łyk gorącej herbaty i złoty piasek na Górkach Szymona – czysta przyjemność.
A po tym wszystkim kawa przy kominku i poczucie, że zrobiło się coś dla ciała i ducha; dylematy „czy lepsza wieś, czy miasto” zaczynając parować… może to miejsce, gdzie żyjemy, to nie miasto – ogród, ale myślę, że troszkę zbliżyliśmy się do tego, co sprawia, że rozumiemy więcej.
Dziękujemy wszystkim za cudowny spacer oraz za utworzenie „zakładki” Nordic Walking.
Agnieszka i Paweł
Zapowiedź treningu w najbliższą sobotę 18stycznia
Bardzo różnorodna i momentami zaskakująca trasa w tempie fitness. Proszę o zabranie “bucików” na kijki.
Kilka zdjęć z zaplanowanej trasy.
Zapraszam!
Zapraszam na spacer po Zalesiu Dolnym, proszę pamiętać o “bucikach” czyli osłonach na groty kijków, fragmentami trasa marszu drogami asfaltowymi.
Było super 😉 niech żałują Ci co wybrali leserskie spanie . Zalesie Dolne i Górki Szymona miejsca warte poznania 😉
Było super 😉 niech żałują Ci co wybrali leserskie spanie . Zalesie Dolne i Górki Szymona miejsca warte poznania 😉
Wspaniały spacer po Zalesiu Dolnym, byłam pierwszy raz w tym miejscu i …… jestem zauroczona…. Tyle, że dobrze coś wiedzieć na ten temat. Agnieszce i Pawłowi – dzięki za rys historyczny, kawał historii Polski 2 kroki od Korzeniówki. Wzruszenie nie mija. Coś jeszcze zrobimy z tą sprawą……
Joanna
Niezapomniany spacer po przeuroczym miejscu. Przyjemne z pożytecznym, przy okazji spora dawka historii- zupełnie gratis 🙂 Tak blisko nas, a byłam tam po raz pierwszy, ale z pewnością nie ostatni. Nie mogę się już doczekać kolejnej wyprawy z cyklu “miasta ogrody”. Polecam wszystkim spacery z kijkami (jestem ich fanką od dawna), a szczególnie te pod okiem świetnej instruktorki Agnieszki. No i niech żałuję Ci co nie byli z nami!!!
Prawdę mówiąc,myślałam,że decyzja o chodzeniu z kijkami to inwestycja w kondycję fizyczną..a tymczasem… mam też okazję żeby dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy ,pośmiać się,poobcować z interesującymi ludźmi w otoczeniu pięknej (bez względu na pogodę) przyrody-polecam wszystkim.
Dzięki- Agnieszce i Pawłowi za profesjonalne przygotowanie każdej wycieczki.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.