Za nami III Święto Korzeniówki. To były mamy nadzieję niezapomniane 4 godziny dobrej zabawy. Przygotowania do wspólnego biesiadowania to jednak dużo więcej pracy i co warte podkreślenia pomoc wielu osób. Chcielibyśmy im podziękować, mimo iż pewnie nie oczekują tego bo są w większości naszymi przyjaciółmi, sąsiadami czy znajomymi…
Kolejność przypadkowa, jeśli kogoś pomineliśmy to dopiszemy, jeśli przypomnicie o co nalegam.
DZIĘKUJEMY po pierwsze wszystkim tym, którzy mimo lejącego się żaru z nieba przybyli i bawili się razem z nami. Pogoda zawsze przy tego typu imprezach jest czynnikiem najbardziej nieprzewidywalnym. Lał się żar a mógł np. spaść grad wielkości jaj kurzych, mogło padać cały dzień… Mogło być gorzej dlatego też bardzo dziękujemy tym, którzy zmobilizowali się i przyszli choć na chwilę.
DZIĘKUJEMY wszystkim, którzy przyszli o godz. 11 i pomogli rozstawić wszystko co było do rozstawienia oraz tym, którzy zostali po imprezie i pomogli wszystko posprzątać. O 19:30 plac był już pusty a wszystko wywiezione i pooddawane. Nie będziemy wymieniać nazwisk, ci co pomogli wiedzą i prosimy aby czuli się z tym dobrze. Zrobili coś dobrego dla wszystkich, którzy bawili się wspólnie na łące przy Topolowej.
DZIĘKUJEMY strażakom z Prac Małych za udział w imprezie, przygotowanie zawodów strażackich i polewanie wodą co było zbawienne dla wielu uczestników…
DZIĘKUJEMY:
- Czarkowi Musielakowi za skoszenie łąki;
- Jarosławowi Sotomskiemu (ATKOM) za użyczenie prądu, pożyczenie roll-baru, ław i stołu;
- KS Perła Złotokłos za pożyczenie 2 parasoli i 4 kompletów ław i stołów;
- Delikatesom u Artura z Prac Małych za pożyczenie 2 parasoli i 5 kompletów ław i stołów oraz zamówienie kegów z piwem;
- Wszystkim, którzy przekazali gadżety na nagrody do konkursów;
- Joannie i Sławomirowi Sęk za pomoc w przewiezieniu sprzętu i przygotowanie extra sprzętu dla mistrza grillowania;
- Wolontariatowi DOBRE SERCE z Grójca za przekazanie słodyczy na nagrody;
- wolontariuszkom z gimnazjum z Warki, które animowały nasze dzieciaki przy użyciu m.in. chusty Klanza oraz Dorocie za przywiezienie ich;
Na koniec DZIĘKUJEMY tym, którzy nad organizacją III Święta Korzeniówki pracowali kilka tygodni, spotykali się, uzgadniali działania… czyli członkom zarządu Stowarzyszenia Przyjaciół Korzeniówki: Joasi, Kasi, Małgosi, Krysi, Mieciowi, Wiktorowi, Markowi (i Marcinowi, który jest w Komisji Rewizyjnej).
DZIĘKUJEMY I LICZYMY NA DALSZE WSPÓLNE DZIAŁANIA
W imieniu Zarządu SPK – Andrzej Zaręba
Dziekuję dodatkowo Henrykowi za gotowość do koszenia łąki. Siedział już niemalże na traktorku i chciał jechać kosić ale na szczęście Czarek Musielak użył dużego sprzętu dzięki czemu trwało to o wiele, wiele krócej…
A ta łąka to była koszona !?
myślałem że tylko ujeżdzona walcem 😉 dużym i ciężkim sprzętem 😉
Duży może więcej ….. 😉
To dlatego nam z Wiktorem i Marcinem tak ciężko się grabiło… Nie łatwo jest wyrywać trawę z pola grabkmi 😉
Jeszcze zapomniałem podziękować Anecie i Arturowi Woźnickim z Marylki. Mieli swój udział w skoszeniu łąki. DZIĘKI ZA POMOC
“Nasza” łąka idzie pod młotek…
http://www.licytacje.komornik.pl/Notice/Details/46449
może wreszcie ktoś o nią zadba i będzie zawsze elegancko skoszona przed Świętem Korzeniówki 😉
“Nasza łąka” to teren prywatny należący do Państwa Izdebskich. Do licytacji jest wystawiony teren znajdujący się obok .
Ach, to przepraszam, zasugerowałam się zdjęciami na których na pierwszym planie widać skoszony kawałek, jakby po korzeniówkowym pikniku 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.