Czy strona www.korzeniowka.org jest stroną Stowarzyszenia Przyjaciół Korzeniówki czy stroną lokalnej społeczności administrowaną przez Stowarzyszenie?
Takie właśnie pytanie zaczęło pojawiać się po opublikowaniu na stronie którą firmuje Stowarzyszenie kontrowersyjnego artykułu „Wybory nie-realne”. Artykuł nie jest podpisany. Jego autor wpisał się pod „nickiem” „Rybak”. Artykuł jest kontrowersyjny wg mnie z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze autor na początku artykułu wskazuje, że jego treść może być fikcją literacką. Pisze tak „Wybaczą państwo, jestem nowym mieszkańcem Korzeniówki, więc opinie przytoczone poniżej z całą pewnością będą wypaczone i oparte na niewłaściwych przesłankach. Domyślam się też, że nie będąc specjalistą od budżetów gminnych, mogę pewne sprawy widzieć krzywo i niewyraźnie”. Po drugie jeśli już wgłębi się ktoś w treść artykułu i porówna z materiałami dostępnymi na stronie BIP gminy Tarczyn to znajdzie w nim wiele przekłamań i niedociągnięć merytorycznych które powodują, że obraz prezentowany przez autora przynajmniej w części jest nieprawdziwy i będący rzeczywiście „fikcją literacką”. Zastanawia celowość pisania takiego artykułu – przed wyborami, przed zatwierdzeniem budżetu gminy w którym może ale nie misi znaleźć się najważniejsza dla Korzeniówki inwestycja czyli przebudowa ul. Brzozowej…
Chciałbym jednoznacznie oświadczyć, że prezentowane na stronie opinie nie są oficjalnymi opiniami Stowarzyszenia Przyjaciół Korzeniówki. Odpowiedzialność za treść ponoszą autorzy gdyż każdy kto chce publikować na stronie artykuły musi być zarejestrowany i musi podać swoje dane personalne.
Zaistniała sytuacja i przypisywanie Stowarzyszeniu artykułów które nie przedstawiają stanowiska organizacji spowodowało przyspieszenie prac nad rozdzieleniem strony Stowarzyszenia na której zawarte będą jedynie informacje i działania związane formalnie z organizacją od strony, która będzie lokalnym niezależnym portalem jedynie administrowanym przez Stowarzyszenie. Przygotowany zostanie również regulamin publikowania informacji na www. Taki rozdział pozwoli w przyszłości uniknąć takich niekomfortowych dla Stowarzyszenia sytuacji jak opisana powyżej.
Mogę jedynie dodać, że od początku istnienia strony www.korzeniowka.org nie miała być ona jedynie stroną prezentującą sprawy związane ze Stowarzyszeniem co widać po przedstawianej na niej treści. Są działy niezwiązane z działalnością Stowarzyszenia tj. „Złotokłos” gdzie zamieszczane są informacje związane z sąsiednią miejscowością, są lokalne informatory oraz dział „Okiem mieszkańców” gdzie przypisany jest artykuł prezentujący okiem nowego mieszkańca sprawy związane z budżetem gminy Tarczyn. Niejednokrotnie wskazywaliśmy również, że strona jest ogólnodostępna jeśli chodzi o publikowanie na niej informacji zwracając się do okolicznych mieszkańców z prośbą o współtworzenie jej.
Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Korzeniówki Andrzej Zaręba
Proszę zatem usunąć ten artykuł. Ja sobie daruję udzielanie się na stronach korzeniowka.org.
I ZAWSZE podpisuję się pod tym, co piszę, Rybak to moje nazwisko, to pan podpisał się “Andrzej”.
Brzozowa nie będzie remontowana, starosta piaseczyński zawiesił bezterminowo postępowanie w tej sprawie.
Administratora proszę o usunięcie mojego konta i materiałów które opublikowałem.
Po pewnym miłym emailu proszę jednak artykuły zostawić, ja natomiast przestanę się udzielać ze względu na szkodliwość mojej działalności i niezrozumienie intencji i treści. Do tej pory moja działalność publicystyczna nie wymagała regulaminów, więc tym bardziej nie będę moich przyzwyczajeń zmieniał.
Skoro jest to miejsce prowadzenia działalności Stowarzyszenia, nie będę sypał piachu w tryby. Życzę samych sukcesów, szczerze.
Jesli chodzi podpis to rzeczywiście ma Pan rację, że pod częścią artykułów nie podpisywałem się. Jedak nie umieszczałem w nich opinni i sugestii opartych o nieprawdziwe dane. Wiedziałem, że Pana “nick” jest jednocześnie nazwiskiem ale tylko dlatego, że zapytałem Marka. Inne osoby, które mówiły mi o anonimowym wpisie nie wiedziały tego. Jeśli chodzi zaś o Brzozową to postępowanie zawiesił starosta na wniosek władz Tarczyna…
Z zaineresowaniem przeczytałam zarówno tekst Pana Rybaka jak i dyskusję dotyczącą wyżej wspomnianego tekstu.Dobrze się stało, że artykuł pozostał.Dzięki temu każdy ma szanse na wyrobienie sobie własnego poglądu na poruszone w tekście sprawy.I myślę , że nawet znajdując merytoryczne nieścisłości trudno go uznać za fikcję literacką.
Zdumiała mnie też uwaga Pana Andrzeja Zaremby dot. celowości publikacji arykułu przed wyborami.Czyżby przed wyborami o działaniach w gminie można było pisać tylko dobrze albo wcale?
Myślę / mam nadzieję/ ,że Sowarzyszenie zostało powołane jako lokalna inicjatywa mieszkańców mająca na celu zmiany na lepsze w naszej okolicy.Dążenie do zmiany na lepsze wymaga też krytycznego spojrzenia.I dyskusji.
Pozdrawiam,
Katarzyna Błaszczyk-Kamińska, Marylka
Tak gwałtowna reakcja Prezesa Stowarzyszenia na tekst Pana Rybaka wydaje mi się bardzo dziwna. Artykuł Pana Rybaka przeczytałem wnikliwie i naprawdę trudno czepiać się czegokolwiek. Może ktoś po prostu powiedział że “król jest nagi”. I nie chodzi tu o jakieś “niedociągnięcia merytoryczne”. W artykule Pana Rybaka celnie wskazano obszary, w których nie dzieje się za dobrze, a czasami wręcz nie dzieje się wcale (np. Brzozowa, kanalizacja). Sam po tym artykule zacząłem studiować budżet gminy i znalazłem kolejne ciekawe temat. Teraz jednak mam pewne obawy, czy spróbować przelać moją wiedzę na papier (właściwie klawiaturę). A jeżeli chodzi o termin publikacji artykułu Pana Rybaka to, jak życie pokazało, i tak nie miał wpływu na wynik wyborów. Cóż pewnie wyborcy nie korzystają z Internetu albo odpowiada im dotychczasowy stan rzeczy….
Pozdrawiam
Grzegorz Kaźmierczak, Korzeniówka
Nie wypada teraz podpisywać się anonimowo 🙂
Może jednak publikacje na naszej stronie miały wpływ na wyniki. W korzeniówkowym okręgu wyborczym kandydat partii rządzącej poniósł klęskę.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.