Czy pamiętacie felieton Marysi na temat dojazdów do pracy? „Lubię, kiedy moje życie przypomina film. Żwawa fabuła, miłe okoliczności przyrody, muzyka w tle… Niestety, ostatnio moje życie najbardziej przypomina scenę z filmu „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”. A przecież droga do pracy w Warszawie nie musi przypominać partii szachów lub mobilnych działań taktycznych w terenie.
Niedalekie położenie od Warszawy i dwa główne szlaki komunikacyjne w kierunku stolicy (kierunek Piaseczno i trasa nr 7) to mocne strony gminy Tarczyn. Podkreślane jest to też na stronie internetowej gminy: „Gmina ma znakomite położenie logistyczno-komunikacyjne – 25 km od Warszawy. Stwarza to idealne warunki do osiedlania się i lokalizacji inwestycji”. Jednak same „idealne warunki” mogą nie wystarczyć. Te warunki trzeba wykorzystać, a do tego potrzebne są aktywne działania. Idealne położenie plus dobra komunikacja to już coś, co faktycznie może ułatwić życie mieszkańcom. Czasem wystarczy się rozejrzeć jak robią to inni.
Sąsiednia gmina Piaseczno właśnie w usprawnieniu komunikacji z Warszawą widzi możliwości swojego rozwoju. Niedawno wprowadzonym i bardzo trafionym rozwiązaniem jest tzw. „wspólny bilet” dla komunikacji gminnej Piaseczna oraz komunikacji warszawskiej ZTM. Z tego rozwiązania można korzystać w sieci autobusów oznaczonych L (od L1 do L5). Polega to na tym, że w autobusach honorowane są zarówno bilety okresowe komunikacji warszawskiej ZTM, jak i kupowane bezpośrednio u kierowcy. Poza tym właściwy dobór trasy i rozkładu jazdy gwarantuje, że z tych autobusów faktycznie korzystają mieszkańcy podpiaseczyńskich miejscowości. Podobne działania podjęły także gminy Łomianki
i Lesznowola.
Do granic gminy Tarczyn (do Złotokłosu) dojeżdża linia L2. Kursuje ona na trasie Złotokłos – PKP Piaseczno, gdzie jest możliwość przesiadki do bardzo często kursującego (w godz. szczytu co 5 minut) autobusu 709, który z kolei bardzo sprawnie dojeżdża do warszawskiego metra (Metro Wilanowska).
L2 jeżdżę regularnie i widzę, że przynajmniej w godzinach szczytu, korzysta z niego naprawdę sporo osób. Widzę również, że większość pasażerów posiada bilety okresowe warszawskiej komunikacji miejskiej. Jest to bardzo wygodne i ekonomiczne rozwiązanie.
Może warto byłoby spróbować uruchomić podobny autobus – na zasadzie wspólnego biletu z ZTM Warszawa.
Rozumiem, że wiązać się to będzie z koniecznością przeznaczenia pewnych środków z budżetu gminy na dofinansowanie tej linii. Pamiętajmy jednak, że władze Tarczyna podkreślają, iż dzięki inwestycjom drogowym „wzrośnie atrakcyjność wymienionych terenów gminnych, nastąpi też szybszy rozwój i ożywienie gospodarcze w rejonie” (inf. ze strony internetowej). Może również inwestycje w komunikację się do tego przyczynią. Poza tym warto zwrócić uwagę, że ewentualna linia autobusowa z wykorzystaniem tzw. wspólnego biletu Tarczyn – Piaseczno (lub Tarczyn-Warszawa) mogłaby być dofinansowywana również przez władze Piaseczna (będzie przebiegać przez jej teren).
Logiczne wydaje się przeanalizowanie możliwości utworzenia nowej linii – np. L6 na trasie Tarczyn – PKP Piaseczno (a może bezpośrednio Metro Wilanowska?) lub też, w porozumieniu z władzami Piaseczna, zmianę trasy linii L2. Aby zapewnić maksymalne wykorzystanie tej linii, przy możliwie najmniej skomplikowanej trasie, autobus mógłby skręcać przy pętli w Złotokłosie i kierować się na ulicę Akacjową w Marylce po czym skręcić w prawo do Tarczyna.
Takie rozwiązanie pozwoliłoby korzystać z tej linii mieszkańcom Tarczyna, Józefowic, Komornik, Rudej, Prac Małych, Marylki i Korzeniówki. Problemem pozostaje brak asfaltu na odcinku drogi od cmentarza do pętli w Złotokłosie (teren gminy Piaseczno). Nie mam informacji, czy i kiedy Piaseczno zamierza ułożyć tam asfalt.
Alternatywą dla takiego przebiegu linii byłoby wytyczenie trasy, na której do stycznia 2010 r. kursowały autobusy firmy Inter-Gens (Tarczyn – Auchan Piaseczno) a obecnie PKS w Grójcu. Niestety aktualnie kursują bardzo rzadko, jedynie w dni robocze i to w takich godzinach, że nie ułatwia to wyjazdu do pracy i powrotu z niej. Moim zdaniem kluczowym elementem niepowodzenia linii Iter-Gens był brak możliwości korzystania z tzw. wspólnego biletu (karty miejskiej lub biletów okresowych ZTM).
Aby którakolwiek z tych propozycji mogła się urzeczywistnić konieczne jest porozumienie włodarzy obydwu gmin (Tarczyn i Piaseczno) oraz oczywiście Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie. Warto w rozmowach wykorzystać formułowane publicznie zachęty władz stolicy do korzystania/przesiadania się do komunikacji zbiorowej. Mając możliwość korzystania z regularnych połączeń ze stolicą bez ponoszenia dodatkowych kosztów (wspólny bilet) wielu kierowców chętnie przesiądzie się do autobusów aby bez nerwów dojeżdżać do pracy/szkoły poświęcając czas podróży np. na czytanie interesującej książki.
Olgierd Jedlina
Istnieje też mglisty pomysł powiatu piaseczyńskiego aby z udziałem gmin leżących wzdłuż trasy kolejki wąskotorowej przywrócić regularny ruch pasażerski na trasie z Piaseczna do Grójca.
W prasie pojawiła się informacja, że trwają rozmowy o nowej elce jeżdżącej z dworca w Piasecznie do Tarczyna:
“ZTM ogłosił też w czwartek, że do pociągów pasażerów mają podwozić busy nowych linii lokalnych objętych wspólną taryfą. Trwają przygotowania do uruchomienia takich połączeń w Wołominie, Kobyłce i Zielonce (linia kolejowa do Tłuszcza), w Józefowie, Otwocku, Karczewie, Wiązownie i Celestynowie (linia otwocka) oraz w Pruszkowie, Nadarzynie i Michałowicach (linia WKD). Do stacji w Piasecznie busy zaczną dojeżdżać z Prażmowa i Tarczyna.”
Więcej:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,8865166,Komunikacyjne_prezenty_na_nowy_rok__dodatkowe_autobusy.html
To byłoby świetne rozwiązanie. Na pewno wielu mieszkańców byłoby zainteresowanych. Sama dojeżdżam teraz samochodem do PKP Piaseczno, chętnie przesiądę się do L-ki. L-2 ze Złotokłosu ma taki rozkład (a jeździ raz na godzinę), że nie mogę zgrać z nim pociągu.
A PKS wiadomo – dodatkowe koszty…
Podobny temat poruszany jest na stronie Stowarzyszenia Ustanów:
http://www.ustanow.home.pl/forum/viewthread.php?thread_id=908
Tam od razu wypowiedział się nowy wójt p. Grzegorz Pruszczyk (brawo za trzymanie ręki na pulsie i szybką reakcję na internetowe głosy! Jestem pod wrażeniem).
Czy ktoś wie, czy w naszej gminie też trwają takie rozmowy? Szukałam informacji na stronie http://www.tarczyn.pl, ale nic nie znalazłam. Zauważyłam natomiast, że ze strony gminy zniknęła zakładka – Zadaj pytanie p.Burmistrz. Gdzieś tę zakładkę przeniesiono, czy zlikwidowano? Kiedyś zadawałam tą drogą pytanie i (choć trwało to kilka tygodni), dostałam odpowiedź. Teraz chciałam zapytać o L-kę i nie mogę…
Katarzyna Jezierska-Tratkiewicz
Wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Korzeniówki
O ile dobrze pamiętam, żaden z kandydatów na rajcę nie wspomniał nawet słowem o usprawnieniu komunikacji, więc należy spokojnie założyć, że rozmowy takie się nie toczą. Miasto i gmina Tarczyn ma znacznie poważniejsze problemy i wyzwania, nie przeszkadzajmy im w pracy! Nie sypmy piachu w tryby!!
Ciekaw jestem czy w związku z planowaną trasą autobusu gmina Piaseczno poprawi drogę pomiędzy cmentarzem a pętlą autbusową. Propozycja zakłada przejazd tym właśnie fragmentem drogi gruntowej.
A to tamtędy ma jeździć autobus? Ja myślałam, że to ewentualnie byłaby całkiem nowa L-ka.
Ze dwa miesiące temu rozmawiałam na temat tamtego odcinka drogi z sołtysem Złotokłosu, który powiedział, że tamten odcinek drogi będzie robiony po zrobieniu “ślepej kanalizacji”. Żeby potem nie zrywać asfaltu.
Wg załączonej do artykułu mapki wynika, że proponowany przebieg trasy to droga od Złotokłosu (przy pętli), prez Marylkę do Prac Małych. Jak dobrze pamiętem od cmentarza do pętli nie jest “kolorowo”…
Nie jest kolorowo zarówno w jedną jak i w drugą stronę.Jak wiadomo droga od cmentarza w stronę Złotokłosu jest w fatalnym stanie, natomiast odcinek przy cmentarzu w stronę Marylki choć wyasfaltowany jest tak wąski, że ledwo samochód osobowy się mieści.Nie wiem jakim cudem autobus miałby się tam przecisnąć.Z drugiej strony skomunikowanie Marylki ze Złotokłosem i dalej z Piasecznem to jedno z moich skrytych choć wiem, że mało realnych marzeń.
Widzę, że potrzeba wyjaśnienia. Artykuł jest felietonem. Olgierd Jedlina chciałby aby autobus jeździł przez Marylkę. Taki pomysł wpadł mu do głowy we wrześniu ubiegłego roku. Ulica Piaseczyńska ma być docelowo wyasfaltowana z chodnikami w Złotokłosie a Akacjowa w okolicach cmentarza poszerzona.
Natomiast informacja o rozmowach ZTM z gminami Tarczyn, Prażmów, Piaseczno pochodzi z mojego komentarza, którą znalazłem na początku stycznia w wydaniu internetowym Gazety Wyborczej.
Mogłem napisać nowy artykuł, ale informacji mam tak niewiele, że zdecydowałem się na komentarz pod felietonem Olgierda.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.